Konsorcjum zarządzające Nabucco zamierza przedstawić nową koncepcję projektu. Ma ona zagwarantować zwycięstwo w walce o dostęp do złóż w Azerbejdżanie.
Rzecznik Nabucco Gas Pipeline International GmbH powiedział agencji United Press International, że konsorcjum skupia się obecnie na stworzeniu konkurencyjnej oferty. Uważa on, że sukces nowego Nabucco jest pewny.
Chodzi o Nabucco-West które miałoby być okrojoną wersją Nabucco kończącą swój bieg na granicy bułgarsko-tureckiej. Podobną trasę zakłada proponowany przez BP gazociąg South East European Pipeline (SEEP). British Petroleum rozważa połączenie projektów. O swojej decyzji poinformuje w czerwcu.
Tymczasem turecki BOTAS wyraził poparcie dla Nabucco, pomimo kłopotów projektu. W rozmowie z agencją Bloomberg dyrektor strategiczny firmy Levent Ozgul stwierdził, że jego spółka i tureckie ministerstwo surowców naturalnych w pełni popiera Nabucco. BOTAS postrzega projekt jako naturalną kontynuację gazociągu trans anatolijskiego (TANAP) w którym spółka posiada 10 procent udziałów.
- Turcja postrzega Nabucco-West jako naturalną kontynuację TANAP – powiedział Ozgul.
Ta deklaracja jest ważna w obliczu chmur zbierających się nad projektem po tym, jak węgierski MOL poinformował o tym, że rozważa sprzedaż udziału w konsorcjum Nabucco ze względu na obawy co do opłacalności projektu. Podobne obawy wyrażał niemiecki RWE.
United Press International/Natural Gas Europe/WJ